Są różne sposoby wejścia do stania na rękach.
Jednym z możliwych jest wejście do stania z prostymi nogami zaczynając od skłonu w szerokim rozkroku (prasarita padottanasana). Nie jest to najłatwiejszy sposób. Dużo łatwiej jest wybić się jedną nogą, albo dwiema np. z psa z głową w dół.
Sporo czasu zajęło mi ruszenie nóg w górę, ten sposób wymagał ode mnie dużo pracy i wysiłku, to jednak ten sposób lubię i bardziej mi odpowiada. Zawsze byłam bardzo elastyczna i mało stabilna w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, łatwiej było mi wejść do vrischikasany (skorpion) niż do pincha mayurasany (stanie na przedramionach), a upadek ze stania na głowie czy stania na rękach kończył się wygięciem w tył. I to był problem podczas nauki stania na rękach. Kiedy wybijałam się jedną nogą, nie umiałam złapać balansu i pionu, a kiedy już mi się to udało, okazywało się, że mam pogłębioną lordozę w tej pozycji. Podobnie działo się, kiedy wybijałam się obydwiema nogami. Utrzymywałam balans na rękach z uniesionymi i zgiętymi nogami, ale próby prostowania nóg również powodowały przechylenie miednicy do tyłu. Również łatwiej było dla mnie nauczyć się wchodzić do stania unosząc proste i połączone nogi do góry, ale nadal brakowało mocy, aby wydłużyć dolne plecy i czułam jak obciążam odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
Kiedy mam nogi szeroko, zaczynam od stabilizacji dolnych pleców i miednicy mocno angażując mięśnie brzucha i wydłużając kręgosłup. Unosząc nogi na boki łatwiej jest mi utrzymać stabilnie plecy i miednicę.

W tym sposobie poza mocną pracą mięśni brzucha (brzuch wciągasz, ale nie kieruj go do środka zaokrąglając plecy, tylko wyobraź sobie, że wciągnięty brzuch kierujesz w stronę guzów kulszowych, a te unoszą się do góry. Albo po prostu wypychaj tyłek do góry 😉 ), istotne jest też „wydłużanie” rąk, przez odpychanie się nimi od podłogi i kierowanie guzów kulszowych do góry.

Ten sposób wejścia do stania na rękach będzie łatwiejszy dla osób, które potrafią wykonać głęboki skłon, no i które mają odpowiednia do tego proporcje. Zwróć uwagę, kiedy podnoszę pięty moja miednica jest mocno przechylona do przodu i guzy kulszowe są skierowane do góry, a dolne plecy proste. Jeśli nie jesteś w stanie wydłużyć w tej pozycji kręgosłupa, wtedy inny sposób wejścia do stania na rękach będzie dla Ciebie bardziej odpowiedni.
Na filmiku daję pomocne wskazówki, ale nie pokazuję ćwiczeń przygotowujących. Potrzebne jest wzmacnianie rąk, brzucha i odpowiednie przygotowanie nadgarstków.
Powodzenia 🙂